• ważniejsze publikacje

• spolszczenia i antologie

• wydania obcojęzyczne

• książki czytane

• recenzje

• zapowiedzi

Narzekań na poziom współczesnej literatury dziecięcej było już dość - na chałupnicze ilustracje, nieobecność na rynku księgarskim dokonań polskich grafików z prawdziwego zdarzenia, miałkość treści prezentowanych utworów, brak interesujących debiutów, zalew cukierkowych produkcji spod znaku Disneya, która to firma potrafi pożyczyć sobie np. od braci Grimm okrutną jak samo życie baśń o trzech świnkach i przerobić ją na głupawą i do tego stopnia pozbawioną głębszych treści opowiastkę, że nawet sam autor by jej nie poznał, gdyby się na nią natknął. Może jednak w końcu sytuacja zacznie się zmieniać na korzyść? Oto trzy niedawno wydane książki dla małych dzieci." Zasypianki na każdy dzień miesiąca" dobrze znanej czytelnikom Anny Onichimowskiej z ilustracjami Anety Krelli-Moch opublikowała łódzka "Literatura" - firma młoda, ale już na rynku zauważana. Pozostałe dwie książki firmują nazwiska całkiem nowe. Stan Bogdan jest autorem legendy gdańskiej "Szczęśliwy połów", zilustrowanej przez Ewę Poklewską-Koziełło, a wydanej przez Wydawnictwo Diecezji Pelplińskiej "Bernardinum"; Bożena Kaniewska-Pakuła napisała "Kocie sprawki", a ilustracje do książki opublikowanej przez "Arkady" wykonała Anna Nowakowska. Wszystkie trzy tomiki z wierzchu wyglądają podobnie - są porządnie wydane, mają sztywne okładki, a na nich, gustowne ilustracje. Różnice ujawniają się dopiero po uchyleniu tychże okładek. Książka Anny Onichimowskiej zawiera 31 krótkich - na l lub 2 strony - utworów, jak sama nazwa wskazuje przeznaczonych do czytania dzieciom przed snem. Treść opowiadań jest bliska kilkulatkom, autorka posługuje się realiami z ich otoczenia. Zasypianki pełne są fantazji, przekształcającej rzeczywistość w nieoczekiwany czasem, lecz zawsze pozytywny sposób; są również przepojone liryzmem, tak iż można opowiadania te uznać za rodzaj uroczych epicko-poetyckich miniatur. Owe atrybuty tekstów sprawiają, że utwory okażą się równie miłą i inspirującą lekturą dla dzieci, jak i dla dorosłych pośredników. Ilustracje towarzyszące każdej usypiance zdobią publikację, ale tak naprawdę nie spełniają istotniejszej roli.

Nowe Książki 6/2001

 

---

książka >